W Białej Podlaskiej doszło do niepokojącego zdarzenia, w którym 58-letni mężczyzna padł ofiarą oszustwa związanego z rzekomymi inwestycjami giełdowymi. Pokrzywdzony w wyniku zalecenia rzekomego pracownika firmy inwestycyjnej wpłacił znaczne sumy pieniędzy. Głównym powodem zgłoszenia sprawy na Policję było zablokowanie jego środków oraz pojawiające się dodatkowe opłaty. Sprawa ta jest obecnie badana przez funkcjonariuszy z bialskiej komendy.
57-latek został oszukany po kliknięciu w link, który otrzymał za pośrednictwem komunikatora internetowego. Wraz z instalacją aplikacji do inwestowania, nawiązał kontakt z mężczyzną podającym się za pracownika firmy. Początkowe zyski oraz pozytywne informacje wzbudziły zaufanie pokrzywdzonego, co doprowadziło go do dokonania przelewów na wskazane konta. Taki schemat oszustwa, gdzie ofiara zapomina o czujności, jest coraz częściej stosowany przez przestępców.
Gdy mężczyzna postanowił wypłacić zgromadzone środki, okazało się, że są one zablokowane. Oszust zasugerował, że aby je uwolnić, konieczne jest dokonanie kolejnych wpłat na podane konto, co zdaniem pracywnika firmy, miało być związane z procedurą przeciwdziałania praniu pieniędzy. Dopiero w obliczu ciągłych ponagleń do wpłat, 58-latek zrozumiał, że został oszukany. Policja apeluje do mieszkańców o rozwagę i weryfikację zabezpieczeń każdej platformy inwestycyjnej, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
Źródło: Policja Biała Podlaska
Oceń: Oszustwo na giełdzie w Białej Podlaskiej – mężczyzna stracił niemal 20 tys. zł
Zobacz Także
