Policja w Białej Podlaskiej dokonała aresztowania 61-letniego mężczyzny, który jest podejrzewany o kradzież oraz podpalenie wózka inwalidzkiego. Wartość poniesionych strat została oszacowana na 1700 zł. W trakcie przesłuchania mężczyzna nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić swojego zachowania, tłumacząc się stanem po spożyciu alkoholu. Z uwagi na wcześniejsze przewinienia, postawione zarzuty dotyczą sytuacji w warunkach recydywy.
Incydent miał miejsce w ubiegłym tygodniu, kiedy to policja została wezwana do zgłoszenia o kradzieży wózka inwalidzkiego, pozostawionego na klatce schodowej budynku mieszkalnego. Pokrzywdzony, który był właścicielem oraz zgłaszającym kradzież, wycenił swoją stratę na 1700 złotych. Również kilka godzin przed zgłoszeniem doszło do pożaru wózka w innym miejscu, co dodatkowo skomplikowało sytuację.
Funkcjonariusze szybko ustalił personalia podejrzewanego, który został zatrzymany i umieszczony w areszcie. Mężczyzna przyznał się do kradzieży, jednak nie potrafił uzasadnić swoich czynów, a jego tłumaczenie na temat spożytego alkoholu wydawało się niewystarczające. Po przedstawieniu mu zarzutów, grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności, a w przypadku uznania go za recydywistę, kara ta może zostać zwiększona o połowę.
Źródło: Policja Biała Podlaska
Oceń: 61-latek zatrzymany za kradzież i podpalenie wózka inwalidzkiego
Zobacz Także
